Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

"Wyciągam rączki"

Z odkurzonego zeszytu


Wyciągam rączki, pochwyćcie je
gdyż jakaś siła wciąga mnie.
w głęboką czeluść z światełkiem na dnie
ja wciąż tkwię w głębokim śnie.

Nie mogę się zbudzić i uciec stąd
czuję się jakbym płynął pod prąd.
chociaż oczy zamknięte są
widzę postacie, co przy mnie tkwią.

Słyszę też krótkie piszczące dźwięki
świecący kwadrat w nim krzywe kreski.
białe fartuchy, jakieś przewody
ktoś stoi za szybą, o to moja mama.

Mamusiu moja zabierz mnie stąd
rozbij tą szybę, weź mnie na ręce
wybudź mnie proszę z koszmaru tego
nie chcę już dłużej śnić snu tego złego.

Już coraz szybciej spadam w tę otchłań
nie mam już siły by z wami zostać.
słyszę w oddali przeciągły dźwięk
a kreska w kwadracie już prosta jest.

Mamo i tato wytrzyjcie łzy
ja już odszedłem i smutno mi.
Dla was niech życie do przodu mknie
myślcie, że tkwię w głębokim śnie.

Pamięci Błażejaka syna mojego przyjaciela Pawła

autor

kaczor 100

Dodano: 2014-07-25 21:13:55
Ten wiersz przeczytano 1207 razy
Oddanych głosów: 37
Rodzaj Rymowany Klimat Smutny Tematyka Śmierć
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (34)

Yvet Yvet

Bardzo wzruszające, pozdrawiam

grusz-ela grusz-ela

Bardzo, bardzo smutne....

Ola Ola

Piękny kaczorku, bardzo piękny i smutny. W głowie się
nie mieści, gdy rodzice muszą na zawsze pożegnać się z
własnym dzieckiem. Ból okropny. Pozdrawiam serdecznie

MEG MEG

Przejmujący obraz..

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »