Wyganiacz zmartwień..

..nie ma co smuutać!

Wyganiamy zmartwienia
a coo niech maja boja!
niech nie myślą ze cwane
i ze w nas ich ostoja!
To ze cwane to wieemy
że wkradają się w myśli
a nie jedno to takie
że aż nawet się przyśni!
Przez to że takie wredne
zaprzątają nam głowe!
jakieś głupstwo bachniemy
i juz nowe gotowe!
Wnet rozmnożą się małpy
i nam skaczą po głowie
zabierając nam uśmiech!
jak je wygnać - wnet powiem!
Trzeba usiąść wygodnie
pogwizdując dla zmyły
że to luzik i spoko
co by wszystkie przybyły!
Czekać , czekać az siądą
aż rozgoszczą sie w głowie
aż się zaczną panoszyć
każde swoje coś powie..
Wteeedy złapać dowódce!
to co jest najwazniejsze!
to co spędza sen z powiek
które najboleśniejsze!
Złapać! spojrzeć mu w oczy!
i wyszeptać..maluuutki!
teraz jesteś lecz jutro
twój żywocik króciutki!
Znikniesz bo czas twój mija
z tobą cała ta sfora,
z życia radość nadchodzi
i uśmiechu pora!
Jesteś nie wart myślenia!
boś mizerny choć w kupie
a jak wrócisz raz jeszcze
to oberwiesz po.. tyłku!

Wyganiania zmartwienia-
-ściąga ,w słowach kilku

autor

Moon

Dodano: 2009-11-21 20:47:46

Ten wiersz przeczytano 570 razy

Oddanych głosów: 7

Rodzaj Rymowany Klimat Optymistyczny Tematyka Życie

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie