wygódka
projektantom domów
W moim domu jest wygódka
Ta wygódka jest cieplutka
Kiedy, na niej dupka siada
Jest w mieszkaniu ciągle zwada
To ja pierwsza byłam dziś
Może tak, ale jest Zdziś
Przepychanki, awantury
Jeszcze trochę , runą mury
Czemu jedna jest w mieszkaniu?
Wszyscy biegną po śniadaniu
Czemu jedna tylko jest
No a dupek, chyba z sześć
Architekci, drodzy moi
Niech wygódek dużo stoi
Zaplanujcie wszystko tak
Oczek dużo, ścisku brak!
autor
mery
Dodano: 2005-07-02 14:49:16
Ten wiersz przeczytano 573 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.