WYGRANA
Jeszcze niedawno...z rana
Zamknęła się za mną brama.
Los dla mnie był okrutny,
Opętały mnie skazańcze druty.
A słonce widziałem w nocy,
Gdy we śnie widziałem Twe oczy.
Lecz wkrótce zniknie ma mitręga
I klucz w bramie zaszczęka.
Więc pytam Cię kochana …
..Dlaczego zmieniłaś pana?
Czyżbyś już zapomniała,
Że w karty byłaś wygrana?
justyn 2006-09018
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.