Wyjdź i Wejdź
Wyjeżdżam na 3 tygodnie do sanatorium do Rymanowa Zdroju wrócę 3.12. nie zapomnijcie mnie - pozdrawiam....
Wyjdź z cienia
zakamarków ciszy
otaczającej szarości
wypełnionej
poczuciem
upływającego
czasu
i choć na chwilę
zamknij zmęczone
oczy
pozostaw te
miejsca
ten czas i
zdarzenia
swojemu biegowi
wejdź do
krainy
szczęśliwości
bez obaw lęku
czy strachu
zakosztujesz
ambrozji
otrzymanej po
przekroczeniu
bram innego
czasu
aby po
drugiej stronie
poza jej
murami
doznać w
blasku
poczucia
radości
wyjdź z czasu
zapomnienia
i wejdź w nowy
czas światła
choć to tak trudno pozbyć się własnej skorupy
Komentarze (21)
Chociaż Kraina Szczęśliwości jest tuż, tuż, to czasem
tak trudno przekroczyć próg, pozostawić bagaż z
przeszłością. Potrzeba odwagi, aby wejść w " nowy czas
światła".
bardzo trudno pozbyć się tej własnej skorupy, ale to
nieuchronne przejście do lepszego świata czeka
każdego...tylko zasłużyć trzeba..na to lepsze w
krainie szczęśliwości....wiersz piękny...
czas zapomnienia...czas słodkich i kwaśnych...jabłek
życia....z cudownym rumieńcem radości...jeszcze
jestem...jeszcze mogę kochać..... :-}
Łatwo radzić drogę wskazywać gorzej komuś podać rękę,
kto dramat przeżywa. Forma bardzo słaba nie ma nad
czym się zastanawiać.
3 tygodnie zlecą nie wiadomo kiedy i już za parę chwil
znowu będziesz tu z nami.................... Wyjść z
cienia jest szalenie trudno, tym bardziej jeśli samemu
z własnej woli się nim otoczyło....
Ciężko samemu pokonać własne lęki, dobrze jeśli jest
ktoś kto nam w tym pomoże! Dobry wiersz, mądre słowa!