Wyjście z sali tortur 6
(6. Kochanie)
trzeba iść iść iść ciągle płynąć
w światło odbite na fali
pójść na dno dnia
nie myśląc nie myśląc
rozmawiać wciąż
rozmawiać wciąż
się umawiać wciąż
zadawać pytania
śmiać się
wrócić
na długo
dłużej niż zwykle
już na zawsze
wyjść z sali tortur
w sen
zatracenie
bezpieczeństwo
autor
Senograsta
Dodano: 2023-06-16 07:41:25
Ten wiersz przeczytano 1553 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
No nieźle.
Sala tortur niezwykle wymownie się kojarzy.
sala tortur to dysonans dla bezpieczeństwa.
Trzeba, tylko żeby to było takie proste.