wyliczanka
tam pustka przeraża bezkształtnym
obliczem
tam przyszłość z zamiarów okrutnie się
śmieje
tam prawda jak zbrodniarz zabija
nadzieję
tam podłość za podłość sprzedaje
pieniądze
tam śmieją się dzieci gdy wiatr w polach
hula
wśród kwiatów co rosną z pogardą dla
ziemi
więc skąd to bez sensu cudowne
spojrzenie
choć wiesz że przenigdy już nic się nie
zmieni
autor
AS
Dodano: 2017-02-28 00:01:06
Ten wiersz przeczytano 1398 razy
Oddanych głosów: 31
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
Całe zło świata i brzydota dla człowieka kochającego
życie i mającego nadzieję stanowi stan przejściowy
stąd cudowne spojrzenie-blask wiary w
lepsze.Pozdrawiam:)
Wyliczam, wyliczam a rachunek jakims dziwnym sposobem
wychodzi dodatni. Stad inne konkluzje nasuwaja mi sie
po tej wyliczance, ciekawa bo rodzi pytania i
watpliwosci. Moc serdecznosci.
Ciekawe, refleksyjne, podoba mi się.
A wszystko za sprawą nadziei / naiwności / wiary w...
A może to instynkt samozachowawczy, który nie
dopuszcza tej beznadziei.
Pozdrawiam ASie
Nigdy nie mów nigdy. Myślę, że to o tym kraju, w
którym wiadomo co się dzieje. "Nadzieja umiera
ostatnia".
Pozdrawiam i...nie znam odpowiedzi
witaj Jurku
tak sobie myslę, że to cudowne spojrzenie (mimo
brzmienia nieco ironicznego) jest takim, ponieważ
podlir wciąż kocha życie i bezustannie zadziwia Go
piękno tego świata:) pomimo...
ja tak mam:)
a co do zmian... niezbadane są wyroki nieba i czasem w
jednej chwili potrafi się wiele zmienić, więc nie ma
sensu zakładać, że już nic się nie zmieni.
Moze niewłaściwym torem poszłam, ale takie mnie naszły
refleksje:)
pozdrawiam serdecznie