Wymagamy wiele
"Wymagamy wiele".
26.02.2013r. Wtorek 09:45:00
Wymagamy wiele
Szczególnie od innych,
A powinniśmy wymagać od siebie.
Ja od siebie wymagam wiele,
Mimo, że tak wiele
Niedoskonałości
I nieścisłości.
Jednak wiem,
Że nie ma takiego grzechu,
Którego Bóg
By nie pokonał swoją Miłością.
Wymagamy wiele,
A tymczasem motłoch,
Czyli zbiorowisko
Zdezorientowanych ludzi
W różnych frazesach się gubi.
A do tego rysy twarzy motłochu
Są dziwnie znajome,
Zakaż dym razem,
Gdy spoglądam w lustro
To jedną z tych twarzy zauważam.
Nie myślcie,
Że znów coś podważam,
Że znów obrażam,
Ale wiedzcie,
Że trzeba być ludźmi sumienia
Mimo, że różne pragnienia
W waszych głowach się kłębią.
Wymagamy wiele
I bardzo dobrze.
Mamy też pewien respekt
Jak nowy, bzdety konspekt
Nas zniechęca.
Boimy się skarbówki
I, co z tego,
Kiedyś przyjdzie taka kontrola,
Przed którą nic, a nic nie ukryjemy.
Wymagamy wiele,
Ale nie prosimy o cud,
Bo jakoś,
Albo w cuda nie wierzymy,
Albo czujemy się nie godni na taki dar.
Komentarze (3)
Jeden wierzy w cuda, a ktoś inny w uda. Męskie czy
damskie? Kwestia wiary. Bądźmy tolerancyjni.
Widzisz Amorze, tyle razy Ci pisałem, przeczytaj nim
wydrukujesz, bo tak wychodzą bzdury!!!
Albo w uda nie wierzymy" - tak z ciekawości zapytam; w
czyje uda?
I czy autor czytał to, co napisał? Przecież to
brednie.