Wymarzona ?
Pewna całkiem młoda żona
choć niebrzydka i kochana
była wielce obrażona
gdy mąż jej nie poznał z rana
Czy to może być ma luba
którą wielbię wciąż niezmiennie
przecież ta jest bardzo gruba
i jej skóra chyba więdnie
Moja była jak kwiat lilii
co rozkwita nad jeziorem
a ta nawet się nie sili
by ukazać swą urodę
Postać jakby zakurzona
pozbawiona swego kształtu
to nie może być ma żona
chyba ktoś dokonał gwałtu
Na to zjawa spod szlafroka
odpowiada z irytacją
'Co się gapisz jak na widmo
przecież teraz są wakacje'
Komentarze (21)
Alodia .........pchu.....zabrakło mi słów .wau
.............
ja przepraszam ......ja ślubuję 29.12.2009.
mój przyszły jak Bozię kocham 12 lat młodszy
...phy------------- co mam do tego jeszcze powiedzieć?
żyję siedem lat z tą katastrofą ?ze ślepcem???
on ( niby młody)starzec!!! nic nie widzi (chyba) jemu
szlafrok i (ha ha )wałki obojętne-mimo ,że nie mam
wakacji;)))))
świetny wiersz( rachunek za botoks przez te
zmarszczki od śmiechu prześlę ci później) pozdrawiam;)
Mężczyźni wiele wymagają od kobiet, a od
siebie...ładny wiersz. Pozdrawiam;)
z groteski zgrabnej dowcipnej sens poważny wynika,
bądź atrakcyjna nie tylko dla obcych lecz głównie dla
męża swojego + :):)
Teściowej trzeba się przyglądać by wiedzieć
jak żona będzie wyglądać :)))))))
A mąż jej na to: też mam swe racje i od małżeństwa
chcę mieć wakacje.
z przymruzeniem oka...:)
uśmiechnęlam się, miły wiersz
wywołał usmiech na mej twarzy i o to chopdzi
+
ładny wiersz z humorem, dzięki za uśmiech...pozdrawiam
Lubię wakacje:))))
dobre...dobre... z humorkiem.... pozdrawim
Świetny z humorem i talentem pisany.
Czas nieubłaganie leci i nie parzy czy nam to podoba
się czy tez nie, ty też nie jesteś maczo, od tego bym
zaczął.
:) uśmiech pojawił się u mnie , bardzo lekko i
miarowo, bardzo ładnie piszesz- ( lepiej jak 10 lat
temu.. co do pytania ) pozdrawiam i dziękuję +
rozbawił mnie ...od upiększania tez trzeba
odpocząć:)