Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

WYMARZONY BAL...?

Ktos zaprosil mnie kiedys na bal.
Myslalam:
"bedzie milo, zaloze ladna sukienke"
-i tak tez zrobilam
Wchodze!

Pan smutek serwuje pustke.
Jego malzonka rozpacz
Sadowi mnie kolo siebie.
Zal - kuzyn pana smutku
- porywa mnie w tan
Przejscie
Tancze ze zloscia
W takt szyderczej muzyki,
Ktora wygrywa melancholia.
Upadam,
Bola mnie nogi.
Ktos podaje mi dlon
- pani nadzieja
Jakaz ona piekna!
Zapoznaje mnie z radoscia,
Z miloscia.
Az w koncu staje przede mna ON
Z piekna pasowa roza.
Zamykam oczy
On znika,
A zal znow porywa mnie w swe objecia!

ASCHA

autor

Ascha

Dodano: 2006-10-30 17:16:06
Ten wiersz przeczytano 393 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Bez rymów Klimat Melancholijny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »