Wymiotę miłość z mego domu
strzepnęłam dziś z dłoni twoje pocałunki
czas nasz się już skończył smutną
serenadą
cień szkicuje jeszcze znajome rysunki
lecz wspomnienia kurzem po kątach się
kładą
wymiatam z tarasu wyznania miłości
czepiają się szczotki z tłumioną
rozpaczą
macham energiczniej bliska łez ze złości
wmawiam sobie cicho – nic dla mnie nie
znaczą
odkurzaczem wciągnę wszystkie sny spod
łóżka
nasycone szeptem czułością dotyku
kilka wpełzło jeszcze pod moją poduszkę
kysz – gardło zdławione od niemego
krzyku
uschnięte uśmiechy upchane w wazonie
sypią na podłogę poczerniałe wargi
nic już dziś nie mają na swoją obronę
wrzucę je do kosza głucha na jęk skargi
wytrzepię też pościel z naszej
namiętności
niech ją wiatr rozwieje unosząc za góry
aby nie bolała po nocach czułością
wspomnieniem twych dłoni i tęsknotą
skóry
wszystko lśni czystością tylko pod
stopami
mały okruch ciebie został na dywanie
siądę i poczekam aż staniesz pod
drzwiami
chcę wrócić do życia w naszym bałaganie
Komentarze (13)
Zrozumieć kobietę.. :) Ot cala prawda o kożdej z nas
;)
Świetnie napisane. Pozdrawiam
Taka wizualizacja jest dobra na troski, a na ten
okruszek - najlepszy nowy chlebek. Ładną formę te
porządki przybrały. Serdeczności.
Lekko przewrotnie. A może lepiej i ten okruch
wyrzucić? Miłego...
Czyli jakaś furtka została? Piękny wiersz jak zawsze +
"wszystko lśni czystością tylko pod stopami
mały okruch ciebie został na dywanie
siądę i poczekam aż staniesz pod drzwiami
chcę wrócić do życia w naszym bałaganie"
Przepięknie, jak zwykle u Ciebie - bardzo na tak :)
Bardzo ładny wiersz, o niełatwych porządkach. Miłego
dnia.
Porządki, a jednak...
Piękny wiersz:))
Miłość bolesna jest bardziej inspirująca niż
spełnienie, a autorka potrafi oddać jej różnorodne
obrazy i zamknąć uczucia w ładnym 12-zgłoskowcu.
Pozdrawiam, przeczytałam z przyjemnością :)
Podobają mi się te "wiosenne" porządki. Pozdrawiam.
Niełatwo taki bałagan uporządkować jednym
kategorycznym sprzątaniem. Dobry tekst :)
Piękny. Tęsknota, bunt, chęć uporządkowania sercowych
problemów.A ten mały okruch czasami trudno
odkurzyć.Plącze się i po nocach spać nie
daje.Pozdrawiam.
Czyżby wiosna było blisko ze robisz....miłości
odkurzanie.. pozdrawiam..