Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

wypalony

bierzesz do ust
z boskim wręcz uwielbieniem
zapalasz iskrę pożądania
na nadanie sensu

jemu, czy sobie?

namiętnie wysysasz
magię jego wnętrza
osiągasz iluzję szczęścia
i wyrzucasz.

dogorywa na chodniku
niewygodny świadek
z resztkami ciepła
widniejącymi szarą smugą







Pet
smrodliwy dowód twojej słabości.

autor

Zefirek

Dodano: 2010-11-15 00:26:06
Ten wiersz przeczytano 707 razy
Oddanych głosów: 11
Rodzaj Wolny Klimat Obojętny Tematyka Społeczeństwo
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (9)

abstroholic abstroholic

średnica mych oczu rosła wykładniczo w miarę
przeskakiwania po kolejnych wersach, w głowie myśl
jedna: "nieeeemożliwe...". Docieram do końca i puls
się ustabilizował... a tak było fajnie,
kontrowersyjnie...

Zefirek Zefirek

mam nadzieję, że o takie obniżenie chodziło. dziękuję
za wskazówki, pozdrawiam ;) A.S.

lotka lotka

Mam nadzieję, że mi se ne vrati :)

Zosiak Zosiak

Fajny wiersz...:)

Sotek Sotek

No tak. Można i w ten sposób o nim powiedzieć. Twoje
słowa do końca trzymają w czytelnika w ciekawości.
Miło było przeczytać. Pozdrawiam:)

mariat mariat

Powinnaś jeszcze bardziej obniżyć ostatnie dwa wersy i
byłoby erekcjato. Całkiem niezłe.

DoroteK DoroteK

"Pet
smrodliwy dowód twojej słabości" nigdy nie paliłam, i
co z tego - wiersz jest świetny :-)

/a-w/. /a-w/.

Mozna go w różny sposób zrozumieć....

Austeria Austeria

no tak,może kiedyś się pozbędę tych świadków :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »