wyprowadzka
Oddalając się, będąc krok od
już tęsknię
bo kocham na swój sposób
to miejsce
Ponad lasem rozgwieżdżone niebo
zielona trawa z kroplami rosy
cały człowieczy świat
nakrapiany śladami stóp bosych
Odejdę przez zachodem księżyca
tęsknić będę, a me lica
zaczerwienią się,
jak wiśnie w moim ogrodzie
które zostawiam
Tam będę szczęśliwsza
lecz tęsknić będę ogromnie
bo w ciągu lat dziesięciu
mnóstwo nazbierało się wspomnień
autor
Alicja Sztuka
Dodano: 2011-09-24 12:50:45
Ten wiersz przeczytano 3524 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Są takie miejsca za którymi zawsze będziemy tęsknić,
ładnie.
Pozdrawiam:)
Alicjo! Czytam wszystko jako wiersz złożony ze zdań
oznajmujących, z pytajnikami - jakoś zatraca urok i
sens. I jeszcze jedno - druga strofa drugi wers =
traci sens, a to za przyczyną nieudanej i
niepotrzebnej inwersji, bowiem 'trawa z kroplami
rosy' = logiczne, ale "trawa z rosy" = bzdura, do
tego jeszcze należy domniemywać że ta trawa z rosy
kroplami coś robi.
Dlatego czytam tak - "Zielona trawa z kroplami rosy"
Ładnie i romantycznie Oceniam treść Pozdrawiam:)