Wyrok:śmierć
Jakże łatwo można zabić...
Powstaję codziennie,
Zmieniam oblicze,
Szukam wartości,
Wciąż z bólu krzyczę.
Jestem wiatrem nadziei,
A dusza ma cieniem wątpliwości,
Kończy się wszystko z bólu i radości.
Krzyczy moje serce,
Zawiesza się mózg,
Koniec wszystkiego,
Koniec mych snów!
autor
Marcin Pampuch
Dodano: 2005-08-08 16:26:56
Ten wiersz przeczytano 730 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.