Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Wyrzeźbiony z mgły

Otwieram oczy i widzę szpitalne ściany.
Dociera do mnie myśl, że już nie dam rady…
Nie dokończona destrukcja siebie.
Duszę swoją dusze taplając ją po bród w brudzie,
wówczas marzę o tym, że mażę tym brudem wszystkie ściany.

Kręcąc się w spirali reinkarnacji,
niczym biologiczny odpad pozbawiony godności…
Wyje z bólu niemym krzykiem rozpaczy
pomiędzy myślami których nie mam.
Z tunelu dociera do mnie głos pogardy
Tym sposobem łożę na swoje łoże męki,
które w ciemnym borze już zgotowane…

O mój Boże! Zatracam się we mgle…
Coś demonicznego rozrywa mnie…
Wyrzeźbiony z mgły stałem się wieczny.
Wiara to tylko blef, więc zamykam oczy…
I zatracam się w tej mgle…

autor

asmma

Dodano: 2009-06-20 17:40:12
Ten wiersz przeczytano 610 razy
Oddanych głosów: 1
Rodzaj Nieregularny Klimat Dramatyczny Tematyka Samotność
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »