wyrzuty
wybacz
jestem dzisiaj zmęczona
już się nie uśmiechnę
nie będę udawać
inną wiosną
wypłakałam
mój życiowy zapas łez
w stronę innej miłości
nauczę cię pisać
puszczać kaczki
przytulać do utraty tchu
sprawiać pozory i wierzyć
że jest się szczęśliwym
a ja ?
tylko chcę
umieć płakać
chcę nauczyć się
kochać
nie patrz tak na mnie
wypłakałam wszystkie swoje łzy.
autor
Kinga Jałocha
Dodano: 2017-06-10 22:05:02
Ten wiersz przeczytano 505 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
Smutny i pełen pragnień, na wszystko przyjdzie
odpowiedni czas. Są łzy, będzie uśmiech i słodki czar,
który serce unosi do życia. Bardzo mi się podoba,
pozdrawiam serdecznie Kingo:)))
ładnie a tak smutno..nie zawsze tak musi być do ciebie
też uśmiechnie się szczęście odnajdziesz miłosć:-)
pozdrawiam
Tak to bywa z tą Miłością.
ciężko mi się wypowiedzieć o tych wyrzutach nie byłem
w takiej sytuacji ale na pewno nieciekawa:)
Pozdrawiam:)
ŁADNY CHOĆ SMUTKIEM OTULONY WIERSZ.POZDRAWIAM:)
Są różne wymiary szczęścia...
Podrawiam
na wszystko w życiu jest czas na uśmiech i łzy - nie
wylewaj więc ich bez potrzeby
życiowy przekaz mocno przytulam :) pozdrawiam
trzeba przyglądać się twoim stanom nie możesz zostać
przecież samą