Wysmarowany twardą wolą
Chyba tylko tam, gdzie kąsająca niepogoda trwa.
Łyka własne piejące wady
mity wymiata zgrabnymi słówkami
by wielobarwne wrażenia spotęgować
i porwać kąsające niedopowiedzenia
za plecami ślepymi bardzo
za nimi też rosną powykręcane rady
te polewane mglistymi przemyśleniami
nie dającymi sobą sterować
nawet pod nosem radykalnego strumienia
pod tym wysmarowanym wolą twardą
Jan Maciej Kłosowski
Komentarze (10)
Intrygujący, ciekawy wiersz..
Zadumałam się nad wierszem. Pozdrawiam.
Bardzo dobry wiersz Janku.
Pozdrawiam serdecznie.
zaryzykować ? , i nie spróbować ?
albo spróbować i nie żałować !
Ryzyko przelicz nad straty w duchu
i dokonaj pierwszego ruchu !
zazwyczaj czyjeś wady się widzi
swoich nie nawet nie czuje
że za plecami języki kąsają
a wprost głupie uśmiechy
co oczy odpychają
lecz każdy ma swój rozum
jak wolną wolę jeden woli w oczy
inny poza nimiw:)
http://e-literaci.pl/readarticle.php?article_id=23042
Dołączę do komentarza Olu zostawiając uśmiech na dzień
dobry:)))Pozdrawiam
Świat jest zimny i mroczny. Ukryło się gdzieś słońce?
Za rok powrócą dni gorące. Pozdrawiam kenaj
Mocny. Miłego dnia
Bardzo wyrazisty i przemawiający do głębi wiersz. Oby
tylko pojęli ci, do których skierowane są te konkretne
słowa. Dobry przekaz, dodaje otuchy. Pozdrawiam
serdecznie. Życzę miłego dnia