Rzeźbi w nim na gęsto
Kryje się w nim prawidłowość kąsająca, ta wyrywająca nas z ramion czekoladowego snu.
Pomysł ciernisty i z krzyczących granic
obrany
on przełomem lukrowanym stanie się
tam gdzie nawet gośćmi nie są zmiany
te tylko z lekka grzmiące
zwykle tylko jeśli sytuacja nie szczypie
przy szalonej i szorstkiej mgle
przy tej która udaje klątwę
by spokój stalowy siać
tak jak wgryzającą się grypę
tę dla której kawałkiem drewna jest
świat
Jan Maciej Kłosowski (20.08.2013)
Komentarze (9)
Ciekawy wiersz.
Pozdrawiam serdecznie.
No, bardzo ciekawa to rzeźba jest. Nawet pomysłowa,
gratuluję. Pozdrawiam
Pomysł przełomowy który lukrem i stalą spokój zasieje.
Pozdrawiam.:)
Pozdrawiam. Miłego dnia
Pozdrawiam Janie.
(Maciej), uciekło Ci "j". Miłego dnia
Trudny gęsty tekst. Pozdrawiam
Najlepiej do nich podchodzić jak spokojna woda,
inaczej tylko tonie się w niewiedzy.
Nie ukrywam, że t dla mnie trudny tekst, przesycony
goryczą.. Próbowałam się wgryźć, ale mnie trochę
zdołował.
Pozdrawiam Autora.:)
Ciekawy, skłania do przemyśleń. Dziękuję i pozdrawiam
serdecznie