WYSPA SZCZĘŚCIA
DLA CIEBIE
Na oceanie błękitnym,wyspa zielona wabi.
Czasem zamglona,gdy słońce wstaje,czasem
odbijają się chmury w wodzie,
pomarańczem podzielonym.
Biegłam za Tobą, w szalonym pędzie.
Zatrzymuje teraz ruch bezwiednie,
by spojrzeć na napis, co we mnie
widnieje i jest serca kamieniem.
Słowa...słowa..na przemian miód i
miecze.
Wyspa moja jest bez skazy.
Wiatr tutaj szumi łagodnie.
Są zaczarowane gwiazdy,gdy tęsknię.
Przyglądam się jej z rozrzewnieniem.
Dotknięcie brzegu stopą,wymawia
zaklęcie.
Otwiera się, wtedy sezam marzeń
niezwykłych.
Teraz w nurt wody butelkę puszczę.
W środku z piękną, dręcząca twarzą
niech zniknie.
Będę patrzyła nawet, jak szybko się
w wodzie oddala i topi,
chociaż ptaki w sercu wydają żałosne
okrzyki.
A potem już cisza..
Wtedy wyspa rozkwita,pokolorowany obraz
na szkle.
Tysiącem iskier z ogniska radości sypie.
Nocą chwyta kolorowe świetliki,
co zapalają na krzewach kwieciste
lampiony.
Tam zamykają sie myśli
o szczęściu i życiu bez trwogi,
żeby nie być obcym istnieniem
i igraszką bezlitosnych żywiołów.
Uczucia tutaj są proste,szlachetne
i szczere.
Nawet wiatr szumi delikatnie
i gwiazdy stawiają się zaraz,
gdy różdżką pragnienia dotkniesz.
Kiedy zasnę w tą noc..
i Ciebie
przy mnie nie będzie.
Nie musisz wracać.
Wyspa sama zadba o mnie pięknie.
Łódź.30.05.2007r. ula2ula
Komentarze (8)
wyspa szczescia....pieknie i barwnie opisujesz ta
krainę...czytając odnosiłem chwilami wrażenie jakby to
byla bajka...
lekkość z jaka piszesz wyzwala dodatkową moc...to jest
super wiersz...
Któż by nie polubił wyspy szczęścia? tylko czy realne
to wszystko?
Wprowadzilas wierszem w bardzo fajne miejsce,nawet
przez chwile poczulam jakbym sama sie tam
znalazla...Romantycznie, i cieplo opowiadasz slowami
wiersza swe pragnienia
stworzyłaś sobie taki magiczny AZYL...gdzie kolor,
ciepło, miłość wciąż kwitnie:) Fajnie mieć taką
ucieczkę;)....choć mądrość życia polega właśnie na
próbie ciągłego odczuwania szczęścia:) Niech ta wyspa
to bedzie właśnie Twoja codziennosc;) Nas
wszystkich!;)
w bardzo piekny i obrazowy sposob opisujesz prawie
bajeczna wyspe, niczym raj w marzeniach zawarty,
jednak po co taki raj w samotnosci jesli niema
bliskiej osoby to wcale nie cieszy
Taki jeden wielki obraz wymalowalas tutaj slowami, ze
emocja skacze za emocja... I to zakonczenie -
samowystarczalnosc nie zawsze jednak jest tym, czym
chcemy, zeby byla... Z czasem przeradza sie w pustke!
Piękna jest Twoja Wyspa. Wyspa Szczęścia... To opis
jaka jesteś pełna Uczuć. A jednak dlaczego na końcu
jest Samotność? Szczęście mnoży się gdy je dzielimy z
Kimś. Pozwól Mu zadbać o Ciebie :-)
Piękna, malownicza opowieść. Taka wyspa - eden,
bezpieczna, bezrtoska, gdzie jej szukać? W marzeniach,
w wyobraźni. Romantycznie i obrazowo.