Wytrwali
Ożywają wspomnienia
o byłej niewoli
i tych których nie ma
Drążą w głębinach
stoczniowcy wytrwali
tępią skur******
Za ogon chwytając
trucizną pojąc
wolności wzywając
jak chleba
Rząd demagogią
pociski w nich ciska
krwawą zbrodnią
ucisza
A czas leczy rany
ich honor mężnieje
od kul rozszarpany
jak tarcza
Waleczni herosi
za życie wolności
serce im głosi
Gdy padną powstają
do końca wytrwali
Polskę wyzwalają...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.