Wyznania pracoholika
Dla wszystkich którzy cenia sobie prace ponad zycie i ponad człowieka. Potem będzie zapózno wołać....
Boże...,
Pozwól raz jedyny,
Niech twym słowem,
Się pociesze...
Ty!
Na pewno znasz odpowiedź.
Powiedz...,
Czemu się tak spieszę...?
Chciałbym spocząć
Raz jedyny...
Uspokoić swoje serce...
I przemyśleć, co straciłem.
Pomóż proszę,
I nic więcej....
Czemu?
Czasu mam Za nadto,
A nie mogę wciąż go znaleźć?.
Proszę pomórz mi,
Odpowiedz!
Wtedy znajdę się,
Dla ludzi...
I nie powiem już
Nic więcej...
Po co mówić zbędne słowa.
Spuszczę głowę i odejdę.
Ty z uśmiechem,
Mnie pożegnasz.....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.