Wyznanie
Wyznanie
Wiem, że z Twą pomocą, o którą wciąż
proszę,
osiągam sukcesy wcześniej niemożliwe.
Po fakcie dostrzegam , że wsparcie Tą Mocą
umacnia działania na wskroś
sprawiedliwe.
Panie Wszechmogący, Twoje liczne dary,
niewykorzystane, w wątłej świadomości,
z Tobą - mnie kierują w dobroci
obszary,
bez Ciebie - wciąż jestem przyczółkiem
słabości.
Mój Aniele Stróżu ! - trzykrotnie co
najmniej
przed tragedią skrzydłem swoim
ochroniłeś
mnie w krytycznych chwilach, a ja Ci
bynajmniej
swym postępowaniem się nie
odwdzięczyłem.
Droga wyboista, wiatr w oczy, utykam,
nie wiem, ile jeszcze zakrętów mnie
czeka,
z przeciwnością losu ciągle się borykam,
w zwierciadle kałuży chcę dostrzec
człowieka.
J.S. autosufler 56-14 02.02.2014r.
Komentarze (14)
Czasem w zwierciadle kałuży, czasem w błysku oka można
dostrzec człowieka. Wystarczy chcieć. Dobrze też mieć
bardzo skutecznego Anioła Stróża. Mój też się stara.
Pozdrawiam serdecznie.:)
Po tak miłych komentarzach dodam przekonanie:
wartość wtedy jest, gdy słowo potwierdza
działanie,czego wszystkim nam życzę i dziękuję za
odwiedziny
"bez Ciebie - jestem przyczółkiem słabości" -jakże
prawdziwa, pokorna modlitwa..
Zachwycający :)
pełne wiary wyznanie pozdrawiam
Ładne wyznanie z wiarą i refleksją. Pozdrawiam
serdecznie
ciepłe przyjęcie na wiersz świeżo powstały (wahałem
się, czy już nadaje się do publikacji) - dziękuję i
pozdrawiam wszystkich czytających
Mnie też się podoba Twój wiersz.
Pozdrawiam.
Podoba mi się. Pozdrawiam.
taka tresc wiersza jak ten ..nie moze sie nie
podobac..pozdrawiam serdecznie..
Dostrzeganie wpływu Boskiej pomocy i opieki to już
bardzo wiele
Bardzo osobisty przekaz i ładnie spisany:-)
Trzeba wierzyć żeby o tym tak pisać!
Nie umiem pisać konstruktywnych komentarzy, ale wiersz
bardzo mi się podoba:)))