Wyznanie
Trochę się waham, jednak – muszę.
Puszczę ten wiersz – jak ogłoszenie:
pokocham Zofię lub Katiuszę
(zgodnie z Kobiety przeznaczeniem.)
Taki instruktaż odebrałem.
- Nie na portalu... - w innych
srofach...
aby nie chować swoich zalet,
lecz – wprost napisać: chciałbym kochać!
Wcale młodziutka być nie musi.
Wystarczy zrozumienie szczere,
że szukam wciąż – bogatej... - w
duszę...
(bez szans, by być... - Rockefellerem.)
Nigdy nie marzył mi się harem.
Nigdy nie śmiałem bywać szeikiem.
Chciałbym współtworzyć – zgraną parę...
(- wspierać się - z wiarą. - rozstać - z
lękiem.)
03.01.2019 r.
Komentarze (40)
Wreszcie coś optymistycznego. Życzę powodzenia! Ja mam
to, o czym piszesz i jest mi z tym dobrze, dlatego
każdemu dopinguję, by odnalazł swoją bratnią duszę.
Pozdrawiam serdecznie Wiktorze :)
Dorotko! - bywam marzycielem... - to taki ratunek
przed rzeczywistością. Jednak... - przed realiami
uciekalem przez zbyt wiele lat. To będzie twarde
spotkanie z prawdą. Od rzeczywistości trzeba zaczynać.
- czyli... - co nie co - pozmieniać w swoim życiu.
Ostatnie osiem lat - to katastrofa
Dzięki za dobre słowo:)
I to jest, moim zdaniem, najważniejsze -
(...)współtworzyć – zgraną parę
wspartą - nie lękiem, ale - ciepłem.
Miłego dnia, Wiktorze :-)
ooo... no po tak uroczym ogłoszeniu to się peelowi od
kandydatek trudno będzie opędzić :-)
Agrafko! - smutny to ja byłem w ostatnich dniach.
Staram się ten nastrój pozostawić ze starym rokiem. -
Próbuję być ofenswno- zaczepny i szukać blisko.
Pozdrawiam serdecznie:)
Ewuniu! - przyjaźń? - tak! -ale gdybyś zechciała
przeprowadzić się bliżej... - Buziaki:)
Wybuch złości a nawet nagły wybuch śmiechu - nie musi
być miły. Katiusza - to radzieckie uzbrojenie
ofensywne przystosowane do zmasowanego ataku. Swoje
lata już mam. - Pozdro:)
Wiktorze, Katiuszy bym nie radził, wiesz z pewnością
jako były żołnierz, że często wybuchają.:))))))
Nie znoszę kpiny...jesteśmy przecież przyjaciółmi,
zapomniałeś??
Bardzo smutny wiersz.
Pełno jest jakichś spotkań dla emerytów w osiedlowych
domach kultury, trzeba szukać blisko. Szczęśliwego
Nowego Roku.
Bardzo smutny wiersz.
Pełno jest jakichś spotkań dla emerytów w osiedlowych
domach kultury, trzeba szukać blisko. Szczęśliwego
Nowego Roku.
Ewuniu! - przynajmnie nie kpisz sobie ze mnie. Kpiny
są mi obojętne - wkalkulowane w koszty dzialalności.
Może jednak otworzy się szansa na... - wielką,
większą, największą Przyjaźń faceta z babeczką - taka
przyjaźn okołoemerytalną.
Pozdrawiam Ewuś:)
sorry za głupi. chodziło mi, że wiersz super. :):)
Bordo - Mordo! - za mędrca się nie uwżam. Jestm po
prostu przeciętnie inteligentnym facetem z zatraconą
wiedzą.
Marianie i jastrzu! - w pewnym wieku - trzeba już ze
świecą szukać. szkoda każdej niespelnionej przyjaźni,
lktorą ominęliśmy przez brak odwagi, rozwagi -
otwartej, rozsądnej determinacji. Nie zrozumie, kto
nie poczuł oddechu starości na plecach.
Na wzloty miłosne i uciechy nie liczę; znam realia
swojej osoby.
Pozdrawiam serdecznie:)