Wyznanie
Gdybyś ty wiedziała ile potu, łez i krwi
wchłonęła pode mną ziemia, gdy powiedziałaś
mi,
że znalazłaś jedynego a to nie byłem ja
cały popękałem by znów zmartwychwstać
trwało to moment jeden, lecz mnie
załamało
moje pokiereszowane wnętrze znów
sponiewierano
lecz będę żył obok i będę żył z dala
patrząc bacznie na to jak się twój kochanek
stara
i gdy coś przeskrobie, zabiję sukinsyna
Bo za ciebie płakać będę ja, gdy ty
będziesz odpoczywać
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.