wyznanie milosci
podejdź bliżej
powoli
chcę Cię widzieć
przez całą długość światła.
zamknij oczy i obróć się,
możesz śpiewać albo płakać.
pozwól wślizgnąć się przez usta,
jeśli rozluźnisz gardło
wpadę zapoznać się z Tfoim wnętrzem.
pozwól mi wyjrzeć spod powiek,
pokręcić się po zwojach nerwów,
zlokalizować pokłady smutku,
koktajlem mołotowa cisnąć
w rozwydrzony tłum niespokojnych myśli
blokujących wstępu do sali snów.
pozwól mi powietrzem z pełnej piersi
dotrzeć do przedsionka
i poczekać na autobus w stronę serca.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.