Wzajemne okrucieństwo
Jeden drugiemu
podkłada świnie
ludzka zuchwałość
prędko nie zginie
szydzić, wyśmiewać
i zmieszać z błotem
na zło wciąż ludzie
mają ochotę
przekleństw do tego
od groma czasem
mamy na ziemi
okrutną rasę
szukamy w drugim
swojego wroga
nie wiedząc czym jest
litość i trwoga
autor
chacharek
Dodano: 2014-06-26 14:35:35
Ten wiersz przeczytano 1009 razy
Oddanych głosów: 32
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (30)
i nie wszyscy na szczęście
uśmiechy zgody od Świeżej Jagody
Dołączę do komentarza Dorotek. Pozdrawiam bardzo
serdecznie Chacharku
Ten kto nie poznał bólu, nie wie co to jest trwoga.
Pozdrawiam chacharku:)
smutna refleksja, na całe szczęście nie wszyscy i nie
zawsze :-)
człowiek człowieka niszczy
a myśli o lasce w postępowaniu administracyjnym w;);)
Gorzka, prawdziwa refleksja. Pozdrawiam :)
Dobry refĺeksyjny wiersz) Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo ładnie proszę pana ^-^ Zapraszam do mnie ^-^
Wiersz jak z bajki, a tyle w nim prawdy. :)
Warto się zastanowić jacy jesteśmy... dobry głos
Prawdziwie, chacharek:)
Pozdrawiam:)
O tak prawda to! Dobre rymy :) pozdrawiam
Rytmiczna zachęta do wejrzenia w siebie. Miłego dnia.
Bardzo prawdziwie i zawsze na czasie, tak to już jest
że człowiek człowiekowi wilkiem.
opisałeś ostatnie głośne wydarzenia i nie tylko, do
czego dążymy?pozdrawiam:)
jakbyś pisał o naszym Sejmie :):):)