WZÓR
Czy to dzieci winne są,że są takie jakie
są?
Wiele rzeczy się grupuje na to jak je się
kształtuje.
Jedne są jak pełne kwiatki - rozchylając
swoje płatki,
inne jednak są jak pąk,który się rozkwitu
zląkł.
Niby uczą się jednego,ale każdy ma swe
ego.
Wszystkie różnią się od siebie jak ziarenka
w jednym siewie.
Wiele wpływu ma też na nie moje,twoje
zachowanie.
Jak ze sobą rozmawiamy i czy wspólny temat
mamy.
Wszystko pilnie obserwują między sobą
rozpatrują.
Kiedy wzrok kierujesz na nie to masz w
myśli zachowanie.
Bo to tylko wzrok przykuwa,gdy gdzieś jakaś
jest rozróba.
Wciąż pytanie se zadajesz skąd ich takie
zachowanie?
Lecz człowieku jeden z drugim czemu oczy
ciągle mrużysz,na swe niecne zachowanie i
plugawe rozmawianie?
Czemu się nie zastanowisz jak drugiemu
często szkodzisz?
Jak złośliwie postępujesz i co dobre wciąż
negujesz?
Więc dorosły niby człeku nim dzieciaka
skrytykujesz
najpierw sobie się przyglądnij czy się
dobrze zachowujesz!
Bo wzór biorą od rodziców,ciotek,wujków i
sąsiadów.
Więc winniśmy stale baczyć by nie robić z
siebie dziadów.
By z nas przykład mogły brać i rozkwitać
niczym kwiat.
Uczyć muszą się miłości i
rozwagi,roztropności .
Wtedy gniew w nich nie zagości.
Komentarze (3)
W tym wierszu zawarta jest prawda,pozdrawiam i
podziwiam:)
ma przesłanie..+..pozdrawiam
bogaty człowiek co dumę ma i rozumienie uczuć To wzór
dobra dla dziecka, gdy porówna bo oczy dziecka zawsze
sprawiedliwe Wiersz ma piękne przesłanie +:)