you and me
"Jestes tak duży i mały zarazem.
Dojrzały a jednoczesnie
Tak nieporadny.Śmiejący sie
Przez łzy.Spieszysz sie powoli
Aby zatrzymac mnie -
Bezbarwną, brzecząca pszczołę.
Czasem przynoszę słodki nektar,
Niekiedy żądlę też niechcący
Pod wpływem zdarzenia
Niespodziewanego.
Nie uciekam. Chcę zostac.
Dzieki Tobie nabieram barw
I z każdym dniem oswajam sie
Coraz bardziej.
Ty - pełen sprzeczności,
Ja - ucząca sie miłości
Od Ciebie."
autor
Dezdem_ona
Dodano: 2005-02-16 23:19:13
Ten wiersz przeczytano 638 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.