Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

"Z kości na ości"

Tak by się chciało znów coś napisać
lecz nie mam siły i brak mi nerwów
słoneczko teraz milutko sprzyja
co będę móżdżek swój nadwyrężać

A na podwórku mam święty spokój
wkoło zielono i kwiatki rosną
Bajeczka nudzi tylko z doskoku
więc ja przypiekam bladziutki nosek

Jeśli się jeszcze bardziej ociepli
rozłożę kocyk i na golasa
spalę do reszty białego cielska
jakby nie było jest co opalać

Wszystkie te fałdy które zwisają
no i obwisły grubaśny brzuszek
bo przecież słońca było tak mało
się zgromadziło trochę tej tuszy

Jak już nazbieram nieco kolorów
to zacznę ćwiczyć i pompki robić
lato przywitam i se ubiorę -
minispódniczkę w zielone grochy

"Oczywiście to tylko żart, nie mam sadła, mam dobry fart"

autor

Ola

Dodano: 2017-05-15 09:54:08
Ten wiersz przeczytano 4289 razy
Oddanych głosów: 120
Rodzaj Rymowany Klimat Ironiczny Tematyka Na dzień dobry
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (154)

budleja budleja

i tak trzymaj Oluś :)

Jowitka Jowitka

świetny serdeczności

sarevok sarevok

Fajnie :) pozdrawiam i głos zostawiam +

loka loka

Świetny,wesoły.Pozdrawiam słonecznie i z uśmiechem.

waldi1 waldi1

Witaj Oleńko skarbie nie mój ..

marcepani marcepani

ha, ha - lubię Twoje poczucie humoru, Olu pozdrawiam.

Ola Ola

Dziekuje i pozdrawiam:)

Ola Ola

Dziekuje i pozdrawiam:)

jesion jesion

i z ości na szpik(:
Kłaniam się uśmiechając(:

skarb-323F skarb-323F

witam wiesz super się czyta a i przekaz jest doskonały
bo "jakim mnie stworzyłeś Panie Boże takim mnie masz"
akceptacja to najważniejsze pozdrawiam ciepło

Jutta Jutta

Z uśmiechem:)

mariat mariat

"Jeśli się jeszcze bardziej ociepli
rozłożę kocyk i na golasa
spalę do reszty białego cielska
jakby nie było jest co opalać"
Jak tylko Ciebie z oka spuścić, to już brykasz,
popatrz co masz w 3 wersie - spalisz co? = białe
cielsko, a białego cielska = kogo/czego nie ma, czego
szkoda?

a tu
Jak już nazbieram nieco kolorów
to zacznę ćwiczyć i pompki robić
lato przywitam i se ubiorę
minispódniczkę w zielone grochy
--- =
Jak już nazbieram nieco kolorów
to zacznę ćwiczyć i pompki robić
lato przywitam i się ubiorę
w minispódniczkę z zielonym groszkiem

koplida koplida

Chyba trzeba zacząć ćwiczyć... Wiersz dobrze się
czyta.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »