"Z kości na ości"
Tak by się chciało znów coś napisać
lecz nie mam siły i brak mi nerwów
słoneczko teraz milutko sprzyja
co będę móżdżek swój nadwyrężać
A na podwórku mam święty spokój
wkoło zielono i kwiatki rosną
Bajeczka nudzi tylko z doskoku
więc ja przypiekam bladziutki nosek
Jeśli się jeszcze bardziej ociepli
rozłożę kocyk i na golasa
spalę do reszty białego cielska
jakby nie było jest co opalać
Wszystkie te fałdy które zwisają
no i obwisły grubaśny brzuszek
bo przecież słońca było tak mało
się zgromadziło trochę tej tuszy
Jak już nazbieram nieco kolorów
to zacznę ćwiczyć i pompki robić
lato przywitam i se ubiorę -
minispódniczkę w zielone grochy
"Oczywiście to tylko żart, nie mam sadła, mam dobry fart"
Komentarze (154)
b.dobre
Witaj,
dziekuję za czytanie i komentowanie.
Miłego zakończenia tygodnia.
Serdecznie pozdrawiam.
dobranoc piękna Oleńko jutro jadę do Czech o 13 tej
wracam w sobotę wieczorkiem .. z Jadzią ..
żeby stare kości ocalić
przydałoby się wszystko opalić...pozdrawiam
A ja chyba musiałabym zrzucić co nie co :P przedni
pomysł Olu :)) pozdrawiam pięknie :)
Olu i Ole kochane .. wszystkiego najlepszego z okazji
waszych imienin ..zdrowia szczęścia i miłości ..
byście nie narzekały..
że łamie was w kościach na to najlepszym lekiem jest
z ukochanym wspaniały seks .. życzymy
wam tego i Tobie z całego serca Jadzie ukochana z
Waldusiem ..
Oluś...ja też com, cmok...trzymaj się...
Milego dnia:)
Witam ..tak .. piękny dzień ..teraz znikam ..później
się znajdę .. jak jeden grosz ..
Dobranoc ..Olu miła .. już jestem ..
Dobrej nocy:)
Dobrej nocy:)
Dziekuje Ziu-ka. Pozdrawiam Mariolu:)
Ty masz pomysły Olu, dziękuję za uśmiech:) Pozdrawiam
cię z bananem na buzi:):)
Fajny wiersz... pozdrawiam słonecznie.