Za 50 lat
Za 50 lat będę stara i
pomaszczona…
Nikt nie będzie już na mnie zwracał
uwagi…
Bo po co?
Kto się przejmie 64 letnia staruszką?
Powiesz mi, że wiele ludzi…
Ale czy jesteś tego pewny?!
Czy możesz mi to zagwarantować?!
Czy na pewno?!
Tak myślałam…
Nie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.