Za ból, rzeź, gwałt byś szczezł...
brachykolon ośmiozgłoskowy ze średniówką po czwartej sylabie
Przepraszam bardzo za mocny wydźwięk
wiersza, ale po zapoznaniu z bestialstwem
rosyjskich żołnierzy w Buczy
i w pozostałych miastach i wioskach na
Ukrainie okupowanych przez rosyjskie
bestie /trudno nazwać ich ludźmi/ oraz z
zakłamaną narracją Kremla i rosyjskich
propagandzistów, którzy próbują
przekłamywać fakty i całe bestialstwo
rosyjskich okupantów oraz samego Putina
wybielać, który się bezpośrednio
odpowiedzialny za rzeź, gwałty i
zniczszenie miast Ukrainy, musiałam swój
gniew, bó, żal i bezsiność wykrzyczeć w
wierszu, by się nie udusić. Jak również
potępić bestialstwo i ludobójstwo dokonane
na bezbronnej ludności ukraińskiej.
Wierzę, że Bóg rozliczy oprawców, a świat
nie tylko potępi, osądzi i skaże, ale w
końcu zacznie również działać i na poważnie
wspomagać walczącą o wolność Ukrainę
Za ból, rzeź, gwałt byś szczezł i
padł...
Hej miś! las wie, żeś zbój i łgaż,
ptak, zwierz i bór na dość twych
łgarstw.
Spójrz na swój nos - Toż ma sto mil...
więc nie łżyj już i stul swój pysk.
Bies zżarł ci mózg, w łeb wlał ci gnój.
Nie pleć więc bzdur, że zły jest ul.
Nie kłam żeś gość, żeś bóg i mistrz,
że zło chcesz zgnieść na proch i pył.
Na nic się zda stek bzdur i kłamstw,
las ma już dość twych draństw co dnia!
Na nic się zda twój chór ich śpiew,
Toż łże jak ty i gra jak chcesz.
Tyś jest ten czort, zbir, zbój i kat,
co miast moc dóbr wniósł śmierć w ów ul.
Nie myj swych łap - na nich jest krew,
wciąż czuć swąd ciał - coś ty je spiekł.
Za moc twych draństw, ból, stres i łzy,
za krew, stos zwłok, za gwałt i rzeź
by zgnił ci pysk, zwiądł fiut, ród
zdechł!
Rój pszczół na ruszt chce dziść cię wbić
i spieć na wiór, byś szczezł i znikł!
Ty-y: dn: 05.04.2022 r.
/wanda w./
Komentarze (22)
Wymowne i mocne wersy,
pozdrawiam serdecznie:)
Tu nie ma absolutnie za co przepraszać, Wando. Ja
napisałbym o wiele mocniej i w dodatku wulgarnie...
I jeszcze jedno, nie mam mowy o "żołnierzach", to
sowieccy zwyrodnialcy. Żołnierz takich rzeczy nie
robi. Nigdy, wiem coś o tym. I ja życzę kgb-owskiej
bestii, jak i jego gnidom, by sczezły.
Oczywiście ukłony za kolejny kunsztowny brachykolon.
Pozdrawiam ciepło :)
Wspaniały wymowny i mocny w swoim przekazie
brachykolon...
Rewelacja!
Pozdrawiam cieplutko Wandziu :)
Dobitnie!
Podziwiam kunszt.
Uważam, że wiersz to krzyk, by drania, ludobójcę
dopaść. Pozdrawiam cieplutko:)
Wczoraj też napisałam.
Dla dzieci z Buczy.
Ból tylko czuję.
Oj tak ,, żebyś szczezł ''. Pięknie i dobitnie.
Pozdrawiam.