Za drzwiami serca
Wciąż są z Tobą myśli moje,
płyną noce, płyną dni.
Czasem dziwne niepokoje
w sercu się kołaczą mi.
Niespełnionych tyle marzeń,
czas już troski odrzucić.
Czy coś jeszcze się wydarzy
bo ja nie chcę już się smucić.
Chcę przy Tobie jaśnieć tęczą.
Chcę uśmiechać się dla Ciebie,
niech złe myśli mnie nie męczą
i poczuję się jak w niebie.
Znikną troski, wszelkie smutki
uśmiech piękny poślę Ci,
a Ty będziesz moj słodziutki
otwierać serca drzwi.
A za serca mego drzwiami
No uwaga- co my mamy?
Tyle namiętności, pokłady miłości,
gorące wulkany,
żar nieokiełznany.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.