Za dużo słów
Boję się wielkich słów
Czasami to, co nienazwane
Jest prawdziwsze
Próbując na siłę oswoić
To, co winno trwać bezimienne
Patetycznością nazw
Odstraszamy prawdziwość
Nazywając rzeczy po imieniu
Zmieniamy i wypaczami ich sens
Słowo pochopnie napisane z dużej litery
Traci na wartości
Realniejsze jest
zakochanie niż Miłość
znajomy niż Przyjaciel
kraj niż Ojczyzna
Czyniąc tak pozostawiamy im
Miejse wzrostu
Nie ograniczami slowami na wyrost
...wtedy rozczarowanie nie boli tak
bardzo...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.