Za grzechy nasze
Gdzieś w dolinie mrocznych
snów ciemną nocą idzie duch
w jednej ręce miecz w drugiej krzyż
niesie
za chwilę zrobi masakrę w lesie
pozabija wszystikch nas zgromadzonych
tam
za nasze grzechy nie wpuści nas do nieba
bram
bośmy za życia źli byli
i w różny sposób grzeszyli
Bóg nas nie wpuści do siebie
zabici przez ducha czasu cierpimy w
otchłani
bo życie było do bani!
autor
Łysa
Dodano: 2006-11-28 20:13:56
Ten wiersz przeczytano 369 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.