Za jakiś czas
Za jakiś czas, w kolejną jesień,
kiedy horyzont nas przywoła,
a myśl najgłębszych warstw dosięgnie,
to rozpleciemy wersy o nas.
Znów rozczytamy się w tomikach
wiosen, jesieni, zim kolejnych.
Na fotografiach czas zapisał
naszej miłości różne sceny.
I popłyniemy falą wspomnień
do tamtych brzegów, które śmiało
możemy nazwać wspólnym domem,
kolejnym mostem i przystanią.
To co w przeszłości z tym co teraz
zapakujemy w dobre jutro.
Od nas zależy skrawek nieba,
a twoje oczy wciąż tak kuszą.
Komentarze (39)
Cóż mam napisać bardzo mi się podoba "Zapakujmy
wszystko w dobre jutro...Pozdrawiam serdecznie
Piękny jak zwykle wiersz Magdo Pozdrawiam serdecznie:)
Z racji, ze sam oceniłbym swój podobny tekst tak samo,
to i w tym przypadku muszę być sprawiedliwy. Ponieważ
to taki prosty wierszyk, bez poezji, a jedynie z
jakimś tam tematem, to daję 4 w skali od 1-6.
Pozdrawiam serdecznie.
Masz niezwykłą lekkość rytmu, podziwiam :))
Serdeczności moc!
Gruszello- ja też nie mam. Wydaje mi się, że ten
czasownik ma więcej znaczen i w zależności- jeszcze
poszperam.
Wydaje mi sie Madziu, ze dosiegac (czego?). Bez "do".
Nie mam pewnosci, moze ktos madrzejszy ode mnie sie
wypowie.
A tak w ogole, madry wiersz.
Pozdrawiam :)
Bardzo ładnie, pozdrawiam:)
Piękny utwór. Pozdrawiam Magdo.
,,I popłyniemy falą wspomnień
do tamtych brzegów, które śmiało
możemy nazwać wspólnym domem
kolejnym mostem i przystanią.''
Miłych chwil życzę,pozdrawiam