Za jakiś czas
Za jakiś czas, w kolejną jesień,
kiedy horyzont nas przywoła,
a myśl najgłębszych warstw dosięgnie,
to rozpleciemy wersy o nas.
Znów rozczytamy się w tomikach
wiosen, jesieni, zim kolejnych.
Na fotografiach czas zapisał
naszej miłości różne sceny.
I popłyniemy falą wspomnień
do tamtych brzegów, które śmiało
możemy nazwać wspólnym domem,
kolejnym mostem i przystanią.
To co w przeszłości z tym co teraz
zapakujemy w dobre jutro.
Od nas zależy skrawek nieba,
a twoje oczy wciąż tak kuszą.
Komentarze (39)
Optymizm i ciepło - ot co w relacjach
najważniejsze:))
nie ważne kiedy - najważniejsze ze ten czas nadejdzie
pozdrawiam
Pięknie o tym co będzie.Pozdrawiam serdecznie:)
Może dołączę do komentarza Jacka Z:-) . Miłego
Magdo:-)
Bardzo ładny, melodyjny wiersz. Czytam sobie
"najgłęgszych" zamiast "do głębszych", z "zapisał"
zamiast "opisał" i z "ciągle" zamiast "wciąż tak". Ja
juz tak mam, że lubię pomarudzić nawet gdy wiersz
bardzo mi sie podoba. Miłego wieczoru.
Poeci to "inni" ludzie, tacy ulepieni z żywej gliny.
Ten wiersz jest tego dowodem:)
Oczywiście, na plus. Nie mam czego się przyczepić.
Ładnie i w Twoim stylu.Pozdrawiam Magdo.
Piękny nietuzinkowy wiersz o miłości.
Bardzo mi się podoba.
Serdecznie pozdrawiam:)
------------
P.S Proszę zerknąć do mnie bo się zastanawiam czy mój
ostatni wiersz powinien się pojawić,w kontekście mini
gruszeli...
wiem,że ma za dużo przymiotników...
Ladny ciepły wiersz,z przyjemnością przeczytałam:)
Pozdrawiam serdecznie.
"To co w przeszłości z tym co teraz
zapakujemy w dobre jutro"
optymistycznie podoba mi się.
bardzo ładny, ciepły, melodyjny wiersz, przeczytałam z
przyjemnością, pozdrawiam :)
Być może zbyt daleko poleciałam wyobraźnią.
A mnie mixi z rozważaniem tego, co udało się do tej
pory wspólnie przeżyć. Z całości zwanej życiem
wyciągamy kolejne wspomnienia i rozważamy kolejne
wspólnie przeżyte chwile.
Rozplatanie wersów o nas kojarzy mi się z rozstaniem..
ale całość jest bardzo piękna, zresztą wiesz, że
lubię:)))))