Za jeden wiersz
Klangor żurawi gdzieś daleko,
a ja zostałam tu - w jesieni.
Przebrzmiało dawno letnie echo,
w żałośne łkania wiatr je zmienił.
Ranki wieczory mgłą zachodzą,
ciszę przykrywa stuk kasztanów.
Kiście jarzębin karmin topią
chmurom odbitym w lustrze stawu.
Szukam namiętnie garstki ciepła,
gdzieś ulotniło się po kątach.
Za odrobinę wiersz odsprzedam,
by się wśród zimna nie zabłąkać.
autor
magda*
Dodano: 2017-09-24 11:00:36
Ten wiersz przeczytano 1186 razy
Oddanych głosów: 32
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (31)
Też kupuję :)
Kupię, ale wybrany ;)
Kupuję w ciemno - śliczny! Pozdrawiam Magdo :)
Ja kupuję bez zobowiązań i zawsze kiedy będziesz
szukała ciepełka wpadnij do mnie a rozpalony kominek
przytuli ciepłem i poczęstuje gorącą
herbatką.Pozdrawiam niedzielnie.
Szukać ciepła w wiersza słowach to nie głupie mądra
głowa
wszyscy teraz garniemy się do siebie szukając odrobiny
ciepła :) zatem ciepło przytulam Cię myślą i
pozdrawiam
Bardzo lubię czytać takie wiersze!
Pozdrawiam Magdo :)
Chętnie kupię bo to wyjątkowo piękny produkt. Zapłacę
szczerym komentarzem i punktem.
Interesujący wiersz, pozdrawiam.
daje tobie ciepło bez żadnych zobowiązań. za wiersz
oddaje jeden pieniążek w bejowej walucie.
ciepełka :):):)
płacę lecz li tylko głosem jednym
nie zmarznie bo wiersz to przedni
Pozdrawiam serdecznie:))miłej niedzieli
Dzięki że nam go sprzedałas :) zapłacić mogę tylko
oddając głos...
Piękny
Pozdrawiam :*)
Nie sprzedawaj takich wierszy, choćbyś miała
zamarznąć...pzdr
Wiersz Magdo kupuję i przesyłam garść ciepełka, niech
Twoje Ja ogrzeje...miłej niedzieli
Chętnie pomogę w kupnie ciepła :)