Za późno
Ten świat za oknem płynie swawolny,
pełen pochopnych spadków i wyży,
a mnie dopadło już przemijanie,
jak po srogiej ziemie, czas odwilży.
Gdy niejeden usechł kwiat w wazonie,
ten świat za oknem płynie swawolny.
Może ostatnia świeca zapłonie,
co było pomnę, lecz dziś już wolny.
A mnie dopadło już przemijanie,
bo niczym zda się mój trud mozolny.
Łapanie chwili, na cud czekanie?
Ten świat za oknem płynie swawolny.
Stanąłem nad wspomnień bałaganem,
choć pozostało wierszy spisanie.
A mnie dopadło już przemijanie,
czy wiersz ostatni spiszę przed ranem?
Ktoś tu wejdzie i może zostanie,
ten świat za oknem płynie swawolny.
A mnie? Dopadło już przemijanie...
Komentarze (17)
/A mnie dopadło już przemijanie,
bo niczym zda się mój trud mozolny.
Łapanie chwili, na cud czekanie?
Ten świat za oknem płynie swawolny./ czyżby oznaki
przemijania spowodowane przesileniem letnio -
jesiennym...
Wiersz głębokiej treści,dobrze napisany...Zadumałam
się nad nim...Każdy z nas ma chwile gdy "dopada" nas
myśl o przemijaniu