Za późno
Ten świat za oknem płynie swawolny,
pełen pochopnych spadków i wyży,
a mnie dopadło już przemijanie,
jak po srogiej ziemie, czas odwilży.
Gdy niejeden usechł kwiat w wazonie,
ten świat za oknem płynie swawolny.
Może ostatnia świeca zapłonie,
co było pomnę, lecz dziś już wolny.
A mnie dopadło już przemijanie,
bo niczym zda się mój trud mozolny.
Łapanie chwili, na cud czekanie?
Ten świat za oknem płynie swawolny.
Stanąłem nad wspomnień bałaganem,
choć pozostało wierszy spisanie.
A mnie dopadło już przemijanie,
czy wiersz ostatni spiszę przed ranem?
Ktoś tu wejdzie i może zostanie,
ten świat za oknem płynie swawolny.
A mnie? Dopadło już przemijanie...
Komentarze (17)
Jeśli już myślisz o bólach w kościach
Zawrotach głowy i okularach
To myślę sobie, że o radościach
Dziś na dobranoc pięknych opowiem
O tych księżniczkach, na ziarnku maku
Smokach zielonych o jednym oku,
elfach, bocianach i łabędziach
Abyś o kościach już mi nie ględził
Ani o wyżach, meteopatii
Lecz z ciekawości i mej sympatii
Bajeczkę nową dziś naskrobałam
Troszeczkę pierzu do niej dodałam
No i kapeczkę z tego uśmiałam…
Warto marzyć śnić wiersz dobry czyta sie dobrze ,co do
przemijania no cóż tak już jest.
zdaje sie że i mnie dopadło to przemijanie tyle uczuć
własnych odnajduje w twym wierszu..podoba mi się
Przemija wszystko, taka tego świata natura... a ująć
to w słowa zgrabne jest wielka sztuka... podziwiam i
ukłony biję uniżone z powodu tak doskonałego
talentu...
Stanąłem nad wspomnień bałaganem, często musimy
poukładać....losy życia..
Moze trzeba uporządkować wspomnienia,i pozwolić
płynąc dniom . Czasu się nie zatrzyma ...Ciekawy
,nostalgiczny wiersz
och....to przemijanie:( dopada zawsze na jesień, a
przynajmniej czasami:) ...to tylko depresja
jesienna....zaraz zniknie i pojdzie sobie precz, gdy
słonko zapuka w okno:)
Przemijanie dopada każdego niezależnie od wieku ...
póki trwa życie nie jest za późno na życie, a
przemijając trzeba żyć
i cóż z tego ze czas szybciej płynie, barwi włosy
wiotczeje skóra ,umysł nieco wolniejszy, bóle
....chwile zapomnienia i refleksji....i cóz z tego żyj
....i ciesz sie akazda jego chwila,...bo twoją jest...
och,proszę cię nie powtarzaj tego jak katarynka;-),,a
mnie dopadło już przemijanie''.czuję sie po tych
słowach gorzej;-)ponoć tyle ma się lat ,ile się
czuje-pamiętasz?prześliczny jest ten wiersz,tyle wlał
zadumy w moje serce,że nie wiem czy wyjdę z niego do
wieczora.No a w tym miejscu zrobiłeś niezły bałagan
:,,Stanąłem nad wspomnień bałaganem'',chociaż jakąś
szczotkę mógłbyś dorzucić:-)
p.s.a tak poważnie masz rację,za późno,mnie także
dopadło już przemijanie,i to jest smutne.
Dopóki najmniejszy płomień iskierki tli... warto
czekać, marzyć, śnic...
Formalnie wiersz dobry, w kilku wersach rytmika ciut
ucieka:
"jak po srogiej ziemie, czas odwilży."
"Stanąłem nad wspomnień bałaganem,"
ale nie jest to zbyt odczuwalne.
Zwykliśmy stawiać siebie na przeciw światu i zauważać
własne przemijanie, ale cóż tak to już jest, że
wszystko i wszyscy...nie trudno w tym sensie odebrać
wiersz empatycznie.
Tekst czyta się gładko, choć smutny w wymowie. Dobry
wiersz.
Przemijanie to uczucie wcale nie radosne, jak widze...
Ciekawa forma wiersza. Taki jakby wolny styl.
to wszystko ta jesień przynosi takie myśli, mnie też
czasami łapie taki nastrój ale przechodzi sam, jak
katar więc n ie czekaj na cud tylko łap chwile wszak
świat za oknem taki swawolny
Melodyjny wiersz. Wszyscy przemijamy, tylko nie
wszyscy o tym myślą. Przeminiemy, a świat swawolny
będzie płynął...