Za szczyt
...podpatrzone na mszy
Szczytny cel
i zaszczyt czysty
spotkał znanych
państwa Szelest
Świst zaprosił
ich na chrzciny
na szczyt góry
Mont Everest.
Jego razem
z narzeczoną
szumną z nazwy
Chrzęst Illoną
z domu dumną
czarną wdową
z szóstką dziatwy
rozpuszczoną.
Z wodorostów
płaszcz uszywszy
szczelnie weń
opatuleni gdyż
dość zimno
było w chwili
w której wyjść
już mieli z sieni.
Nie chcąc stracić
gdyż koszt jest to
szczerze wprost
przez rdzawy most
dziarskim krokiem
przeszli ów dzień
szczypiąc z gestu
drobny zrost.
W końcu dotrzeć
się udało
na szczyt góry
na ten chrzest
patrząc z dąsem
hen po sali
kogo nie ma
kto już jest.
Morał z wiersza
sam się ciśnie
choć powietrze
rzadkie jest
iż nie prezent
tu jest ważny
i nie kto jest
lecz sam chrzest
Komentarze (32)
Dziękuję Art za... wizytę ;-) Pedzę.
Na Lipinach, w mrocznym siole, na Śląsku
Jest światynia, przeogromny to kościół.
Nim panna młodzieńca
Zawiodła przed księdza,
To już była w dziewiątym miesiącu.
oby im się...
hey
p.s. chciałbym Cię ostrzec przed osobnikiem o nicku
"staż"; to taka dziwna hybryda trolla, hejtera i
wojującego upierdliwca; zajrzyj do mnie, proszę, na
taktyczny rekonesans.
Zwracasz uwagę na sedno i podoba mi się to
bardzo.Pozdrawiam
Tak, oprawa i wiadomo_
Pozdrawiam-:)
chrzest podstawa
no i gratka
lecz ostatnio
sprawa rzadka:)
pozdrowionka...
:)
niebanalnie, oryginalnie, refleksyjnie...chrzest się
liczy tylko:) pozdrawiam
Ale wiedzę,że portal kuleje.Napisałem więcej I nie
wrzucił części. ..
Jest mi bardzo miło. Pisząc na komórce czasem
zakradnie się ortuś.Jeszcze zageszczę nie raz
Dobrze pokazana rzeczywistość i wartości te, które są
ważne. Ciekawie ujęte. Pozdrawiam:)
przeszli ów dzień szli - chyba o jedno szli za dużo
a poza tym przyjemnie szeleści. Mimo zimna i
wspinaczki na Mont Everest.
Faktycznie ludzie dziwne dzisiaj mają pomysły na
pokazanie "się" podczas różnych okazji, przy czym sama
okazja schodzi na plan dalszy.
Podoba :o)
Zgadzam się, tu się liczył tylko chrzest. Miłego
dnia:-)
Bardzo dobry pomysł. Na taką pogodę dy dżdży i mży.
Tylko zgrzyta grzesznie NAŻECZONA!
Popraw orta!
Niemal "ukradłeś" mi pomysł! Pracuję właśnie nad takim
szeleszczącym tekstem. Musze go odłożyć na później,
jak widzę.
Dla mnie jednak za rzadko te szczególnie szczypiące
szczelinowe słowa. Zagęszczaj, zagęszczaj!:)
Ciekawie napisany
Wznieśli się ponad wyżyny ...