Za wcześnie
Za wcześnie przyszedłeś
tak bez pukania Panie
nie jestem jeszcze gotowy
a chciałbym zjeść śniadanie
skoro już jesteś
to usiądź do stołu
porozmawiaj ze mną
jak kiedyś za młodu
pamiętasz deszcz padał
słońce świeciło
jednak na świecie
przyjemniej było
czy pamiętasz
tęczę na błękitnym niebie
to wszystko pochodzi
przecież od Ciebie
spójrz proszę na życie
też z innej strony
tam gdzieś jest susza
tu świat zatopiony
czy nie masz dosyć nękania ludzi
może to z powodu grzechu powstania
więc siadaj tu kawę proszę
a ja w między czasie
grzechy powynoszę
widzisz jak można z Tobą
prosto się dodogadać
tylko wystarczy grzechy swoje
odpowiednio poukładać
Autor Waldi
Komentarze (26)
ładnie :)+
ładnie ładnie
:-) :-) :-)
:-) :-) :-)
Dobrej nocy Przyjacielu, ja już spadam:-) :-) :-)
Pozdrowienia dla Jadzi:-) :-)
Pokora i ufność - to widzę, pozdr:)
No ładnie Ci to wyszło, a na tyle co Cie znam, mogłoby
to rzeczywiście tak wyglądać. Pozdrawiam serdecznie :)
Warto rozmawiać i się dogadywać, jeśli to pomoże...
Może! Pozdrawiam waldi i chwalę za lekkość pióra, no
znaczy czcionki)))
Waldi Ty się z wszystkimi dogadasz, skoro z Panem
Bogiem potrafisz :) w tym wierszu jest lekkość, albo
bardziej naturalność w podejściu do rzeczy, które
zwykle ludzi paraliżują - i to bardzo mi się podoba.
serdeczności.
i dziękuję za chęć pomocy - jesteś kochany :)
na końcu jest kwiatek :) do dogadania poprawić i
zbawić :)
dobry wiersz pozdrawiam miłego wieczoru.O reszcie nie
myślę dopóki Kwiatuszek w szpitalu.
Ciekawe pertraktacje z Panem Bogiem.Powodzenia.
Pozdrawiam.
...czy nie masz dość Panie...pewnie nie, bo co rusz
nas doświadcza, byśmy po upadku znowu ujrzeli tęcze na
niebie i śmiało kroczyli ku zbawieniu...
Waldi..coś za często zapraszasz Pana do siebie...
przecież parę dni wcześniej zapraszaleś na piwo, czy
to jakieś sygnały niebiańskie?...
pozdrawiam serdecznie, miłego bejowania
ON umie słuchać,jest bardzo cierpliwy...Pozdrawiam.
Pan Jezus przychodzi czasem;)