Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Zabajone



Kup mi lody luby, proszę,
ja upałów wprost nie znoszę,
chcę tu naraz poczuć mróz,
idź no, proszę, idź no już!

Idę, idę, ale powiedz
jaki smak dla białogłowej,
malinowy, karmelowy,
kakaowy, orzechowy?

Może ma być z czekoladą?
Może ciemną, może bladą?
W waflu, kubku, na patyku?
Ach wariantów jest bez liku…

Kup mi lody, pięknie proszę,
więcej pytań już nie zniosę,
idź i kup to, co tam będzie,
byle tylko prędzej, prędzej!

Jestem! Mam! Wybrałem takie!
Pominąłem byle jakie,
są najdroższe dla najdroższej,
zabajone – bardzo proszę.

Ale, ale, co tak kapie?
W lewo, w prawo coś się chlapie,
mamy przecież blisko sklep,
gdzie tak długo byłeś, gdzie?

Lodów tu nie było wcale.
To poszedłem trochę dalej.
Tam też bez wyboru było.
Rad, nie rad - znów podążyłem.

Dałem słowo i są lody,
lody miałem dla ochłody,
ale powrót był w ukropie,
więc dziś ze mnie i z nich kapie.





autor

marcepani

Dodano: 2021-07-17 21:04:12
Ten wiersz przeczytano 1305 razy
Oddanych głosów: 19
Rodzaj Groteska Klimat Wesoły Tematyka Na dzień dobry
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (16)

szadunka szadunka

:)
Pozdrawiam z uśmiechem i idę po lody - na szczęście
mam je w zamrażalniku :)

beano beano

Hahaha
Dziękuję za usmiech Marce
Pozdrawiam

GrzelaB GrzelaB

No bo to trzeba było iść razem. Pozdrawiam serdecznie
:)

bronislawa.piasecka bronislawa.piasecka

A lodziki dobra rzecz, szczególnie w upały. Serdecznie
pozdrawiam.

molica molica

Witam,

jednym slowem polecenia nie wykonano należycie...

Należy lepiej w przyjrzeć się posłańcowi...

PS Uwielbiam 'prawdziwe' zabajone.

Uśmiech i pozdrowienia /+/.

Janusz Krzysztof Janusz Krzysztof

Mała kłótnia o lody wierszem opisana. Ładnie i mimo
wszystko smacznie. Pozdrawiam.

Annna2 Annna2

Lubię waniliowe, ale niezbyt często jem. Mam skłonność
do anginy, a ona lato lubi.
A wiersz fajny, a lody kapią to fakt.

jastrz jastrz

Też to zaobserwowałem. Lody leżą w sklepie całymi
miesiącami i nikt ich nie kupuje. Ale jak w końcu JA
mam chęć na lody - ludzie jakby się zmówili, żeby je
mi wykupić. Czasem znajduję te, które lubię dopiero w
trzecim sklepie...

Mily Mily

Rozbawiłaś.
A ja jeszcze bób gotuję :)
Pozdrawiam :)

anna anna

ale doniósł!

Turkusowa Anna Turkusowa Anna

Tak to bywa z tymi lodami
że mogą się rozpłynąć
nim je doniesie ukochany :))
Ważne, że nie zjadł po drodze ;)
Pozdrawiam z uśmiechem

Marek Żak Marek Żak

Fajne i aktualne przy tej aurze. Jak kupuję lody, ktoś
mi zatrzymuje miejsce przy kasie, a ja przybiegam,
płacę i natychmiast do domu, żeby nie stało się jak u
peela:). M

marcepani marcepani

Dziękuję pięknie :) I też uśmiecham się do moich
czytelników :)) Do każdego z Was :) Spokojnej nocki :)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Uśmiecham się, Marce, do Ciebie i wiersza :-) :-)
Rozbawiłaś na noc, zatem dobrej życzę :-) :-)

sisy89 sisy89

Ale lody przyniósł :))

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »