Zabić wspomnienia
Chcę być tylko twym snem
który minie z dzisiejszym dniem.
Nie pozwól odejść duszy z ciała Twego.
Nie szukaj ciężkiego serca mego.
Odwróc wzrok, by nasze spojrzenia się nie
spotkały,
odejdź dalej by twe zmysły mych krzyków nie
slyszały.
Idż przed siebie wybierając dobrą drogę.
Ale...
.. ty zbłądziłeś.
Ja wskazać Ci drogi już nie mogę!
Kiedyś czas był dla nas wyjątkowy
Pytasz...
...czy zdażymy to odbudować?
Nie ma mowy!
W sieci kłamst uwięziona
przez własne wyrzuty dręczona
w morzu łez pogrążona
bez nadzieji na szczęśliwe zakończenie
doczekać się nie mogę aż mnie
śmierć zabierze.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.