Zabierałeś
Czasami człowiek pod wpływem miłości ma rózne pomysły...
zabierałeś
każde spojrzenie moje,
każdy uśmiech,
serce też ukradłeś...
byłam gotowa
się zgodziż-
gdybyś poprosił,
gdybyś...
Teraz zabrałeś mi też...
ŻYCIE.
Spod drzwi publicznej toalety,
ucieka strużka krwi...
Może i jest to pesymistyczny wiersz, ale takie właśnie lubię pisać...
autor
Cancer
Dodano: 2004-10-03 14:53:36
Ten wiersz przeczytano 391 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.