Zabierz mnie do siebie(uratuj mnie)
Bóg zatrzymał Ci świat, Ty wyśiadłeś...Dlaczego?Zostawiłeś tych, którzy Cię kochają....
Ratuj mnie,
ja wciąż w beznadzieji tone.
Spróbuj choć raz uratować mnie
z tego bólu, z tego smutku z tych łez
coś mnie pali, zżera mnie od środka
ale ty możesz mnie uratować!
Pokochaj mnie
pokonaj strach,
zbliż się do wulkanu,
który choć spokojny w każdej chwili może
wybuchnąć
i gorącą lawą uczuć może zalać
wszystkich...
Wtedy nad tymi uczuciami nie będę mogła już
zapanować
(bo już będzie za późno)
Więc wróć na chwile na ziemie,
uratuj mnie
i zabierz mnie do siebie
i będziemy razem w niebie....
"Nie kocha, nie żyje i nie umiera się na próbę"
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.