ZABIJ, Święty Mikołaju! -...
Byłem grzecznym chłopcem przez całe swoje
życie,
Teraz poraz pierwszy do Ciebie piszę
list.
Nie chciałem nigdy klocków, wiesz o tym
znakomicie,
Nie chciałem nigdy misiów, traktorów,
łódek, nic!
Lecz teraz mam życzenie byś zabił psa
sąsiada,
Bejsbolem albo młotkiem, by skomlał przy
tym z bólu,
Jestem niecierpliwy - jedyna moja wada,
Więc zrób to jak najprędzej, chcę słyszeć
jego wisk.
Wciąż szczeka i warczy ten głupi ryży
diabeł,
Gdy uczę się pilnie, gdy śpię też ujada.
A sąsiad się nie wtrąca, nie kopnie bestii
nawet,
Tak, po namyśleniu, zabij też sąsiada.
Komentarze (2)
Cóż za nietypowe prośby:) Zaczynam się zastanawiać,
skąd nick Poprawny?:) Pozdrawiam.
nadal prowokujesz, kim jestes? poranionym
chłopczykiem?