Zabijasz mnie

Zabijasz mnie
Z dnia na dzień umiera we mnie cząstka ciebie ....
Dotykam dna nie znajdując rozwiązania...
Wpadam do głębokiej studni uczuć mych
Z której nie mam jak wyjść

Jestem tak bezbronna...
na Twój ból...

Nie potrafię bronić się dłużej już...
Chwytam za ostry nóż!
Długo myśląc nad tym czy zrobić to już!
Lecz nie...
Dziś tylko spływa odrobina krwi mej,
To tylko kolejna blizna
Która zostanie wspomnieniem cierpienia...

Nie umrę dziś!!!
me serce nadal chce żyć!
Mimo że okaleczam swe ciało...
trwam!
W walce o lepszy świat...
O chwilo...
tyś matką mej nadziei...
Wiecznie trwaj!

Ty odchodzisz...
W raz z Tobą miłość moja
Rozumiem...
Choć ty nie rozumiesz co czuję...
Nigdy nie wiedziałeś co znaczą słowa te:
„Miej serce i patrzaj w serce”
Tak te słowa to cała wiara ma
To ma motywacja by dalej w życiu trwać!!!

Może lepiej że odchodzisz...
Może to ty jesteś mym nieszczęściem...
Może och...
Niebawem odnajdzie mnie szczęście ...

Szczęście proszę znajdź mnie..
Nie pozwól bym zginęła...
Tak młodo..
Tak niewinnie
Przez nie docenienie....

autor

Aguska17x

Napisany: 2007-11-20 Dodano: 2007-11-20 14:14:02

Ten wiersz przeczytano 501 razy

Oddanych głosów: 1

Rodzaj Toniczny Klimat Smutny Tematyka Miłość

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie