Zabiłam Anioła Stróża
Dziś zrobiłam coś strasznego!
To było ode mnie silniejsze.
To nie było nic miłego.
Miało być dużo piękniejsze!
Zabiłam Anioła Stróża.
Ukryła mnie czarna róża.
Płaty me dłonie schroniły,
zabrakło mi siły!
Morderstwo z premedytacją.
Sędzia wykazał się racją
wydając wyrok miażdżący:
do końca świata będziesz Aniołem
Dręczącym!
Wpierw wyrok łagodnym się wydał.
Nikogo nie krzywdził i nie oszukiwał.
Po czasie jednakim
dał mi się we znaki.
Bo Anioł owy wszystkich dręczy
i strasznie się przy tym męczy.
Bo nawet, gdy lubiłam XY człowieka
muszę stale z nim, dla niego narzekać.
Zabiłam własnego Anioła Stróża -
w mym sercu panuje z piorunami burza.
Poznałam Anioła przed morderstwem tuż
i nigdy jego twarzy nie zapomniałam już!
Dziękuję Ci Mój Aniele,
coś dał się prowokować,
coś poświęcił dla mnie wiele,
żeś dał się zamordować!
I mimo iż cierpię ciągle,
stale się do Ciebie modlę.
Bo Anioł z modłów nie jest zwolniony
i nigdy nie bywa usprawiedliwiony.
Trudną mą podsumowując sytuację
szukając kogoś kto przyzna mi rację -
obrywając po kolei każdą akację
(w końcu mamy demokrację...)!
I wraz ze mną podziękuję Memu Aniołowi
co dał się prowokować,
co dał się zniewolić,
że dał się zamordować!
Komentarze (4)
Hmm. A mój
'Aniele boże stróżu;" - tylko tyle potrafiła mnie
nauczyć babcia, nie umiałem wymówić 'mój'.a kiedy
dziadek zrobił mi samochód(drewniany) zapytała ,czyj
on jest? Odpowiedziałem: mój samochód. odtąd szło jak
z płatka: Aniele boże stróżu mój samochód ty ....
itd. A teraz śnią się nam wspólne podróże .... .
nie wiem tylko na ile jest zatankowany .... .
A Twojemu Aniołowi oczywiście bardzo dziękuję . :))))
A ja myślę że po prostu naoglądałaś się za dużo tanich
horrorów dla nastolatków czy innych Zmierzchów.
Ma to coś w sobie . Głęboko ukryte. Pozdrawiam ;)
Dostrzegam w Tobie potencjal :)