Zabiłeś mnie...
Dzięki Tobie straciłam chęć życia.
Chciałam wziąć tabletkę i zapaść w głęboki
sen...
Wziąść żyletkę i pozwolić ręce płakać
krwią..
Wtedy zostawić Cię samego tu.
Byś wiedział jak umierając czułam się,
Byś poczuł ból, który czułam ja..
Byś widział jak odchodzę stąd…
Ze świata żywych, i staję przede mną
sąd,
Który jest sprawiedliwy.
Bóg wybacza,
Wybacza błędy,
Tobie również wybaczy…
…że mnie zabiłeś…
Komentarze (1)
Wiersz pisany bólem... jednak miej siłę i chęć życia -
bo warto!